TuWrocław: Jest odpowiedź ministerstwa na apel w sprawie Stadionu Olimpijskiego.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego właśnie odpowiedziało na apel wrocławian, którzy sprzeciwiają się sprzedaży przez AWF nieruchomości na terenie zabytkowego kompleksu Stadionu Olimpijskiego. Przedstawiciele resortu zwrócili się do wojewódzkiej konserwator zabytków o analizę całej sprawy.


O zaangażowaniu mieszkańców w obronę Stadionu Olimpijskiego pisaliśmy już w połowie kwietnia. W ostatnich tygodniach cała sprawa nabrała tempa, a pod petycją do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego podpisało się już ponad 3,5 tysiąca osób.

– Niestety, w miejscu basenu olimpijskiego i boiska do baseballa mają powstać prywatne apartamenty lub hotel. To początek prywatyzacji tego wielkiego, zabytkowego, zielonego, otwartego terenu. Zapowiedziano już wystawienie kolejnych działek na sprzedaż – czytamy w petycji.

Jak tłumaczą autorzy całego przedsięwzięcia, niemal jednocześnie powstało kilka inicjatyw dążących do zmiany planów wobec stadionu.

– Wrocławianie chcą, aby kompleks nadal funkcjonował jako przestrzeń publiczna, przeznaczona do sportu i rekreacji. Zdaniem mieszkańców pozwolenie na budowę hotelu czy mikroapartamentów w miejscu wyprzedawanych działek bezpowrotnie zniszczy charakter tego wyjątkowego terenu. Zmotywowane grupy inicjatywne starają się pobudzić odpowiednie organy ochrony zabytków do działania i ponownego rozpatrzenia miejscowego planu zagospodarowania dla „zespołu terenów olimpijskich” – podkreślają.

Pierwszym ruchem było wystosowanie petycji do Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego z prośbą o interwencję. Do Grupy Inicjatywnej Stadion Olimpijski właśnie dotarła odpowiedź z resortu.

Dyrektor departamentu ochrony zabytków w MKiDN Jacek Dąbrowski zwrócił się z prośbą do Barbary Nowak-Obelindy, dolnośląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, o analizę wystąpienia Grupy Inicjatywnej Stadion Olimpijski i rozpoznanie potrzeb w zakresie postulowanej ochrony zabytkowego obiektu, a także podjęcie stosownych czynności.

Kolejnym krokiem, jaki zapowiadają inicjatorzy całej akcji, będzie zaskarżenie planu zagospodarowania przestrzennego przyjętego przez radę miejską.

– Ze względu na rażące odstępstwa od postanowień studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Wrocławia dla terenu stadionu oraz wytycznych konserwatorskich sformułowanych w karcie ewidencyjnej zabytku, inicjatorzy protestu nie mogą dłużej milczeć i spokojnie patrzeć na działania AWF i miasta – tłumaczą członkowie grupy.

Dodają, że do akcji włączyły się także drużyny sportowe trenujące na stadionie, m.in. Hrabiny Softball Wrocław, które na swoje mecze – rozgrywane na boisku wystawionym niedawno na sprzedaż – przyciągają rzesze kibiców w różnym wieku.

Stary basen już sprzedany

Przypomnijmy, o sprzedaży należących do Akademii Wychowania Fizycznego nieruchomości donosiliśmy na naszych łamach wielokrotnie.

Już rok temu informowaliśmy, że uczelni udało się znaleźć kupca na dawny basen na terenie Stadionu Olimpijskiego, gdzie pierwotnie miał powstać nowy obiekt na potrzeby Igrzysk Sportów Nieolimpijskich w 2017 roku.

Do przetargu stanął tylko jeden chętny, zainteresowany zakupem tego terenu. Z prawa pierwokupu nie skorzystało miasto, więc działkę za nieco ponad 3 mln złotych kupiła spółka Dolnośląskie Inwestycje. Ta sama spółka w dawnym hotelu Asystenta przy Wybrzeżu Pasteura wybudowała mikrokawalerki.

AWF próbował też – bezskutecznie – sprzedać boisko baseballowe.

Obrońcy Stadionu Olimpijskiego podkreślają, że w obu przypadkach miasto nie skorzystało z przysługującego mu prawa pierwokupu.

– Co więcej, wrocławscy radni, przy poparciu prezydenta, przegłosowali w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego zamianę terenów zielonych na działki do zabudowy mieszkaniowej. Jednocześnie nie spotkało się to ze sprzeciwem miejskiej konserwator zabytków. Konserwator wojewódzka również nie widzi przeciwwskazań dla działań AWF i radnych – dodają.

Niedawno donosiliśmy też, że sprzedażą nieruchomości na terenie Stadionu Olimpijskiego zainteresowali się opozycyjni radni oraz aktywiści, którzy domagają się reakcji ze strony magistratu oraz ministerstwa sportu i turystyki.

Miasto: na Stadionie Olimpijskim nie będzie mieszkań

Na interpelacje radnych odpowiedział wiceprezydent Wrocławia Adam Grehl, który podkreśla, że sprzedaż działek na terenie Stadionu Olimpijskiego jest suwerenną decyzją AWF, zaakceptowaną przez Ministerstwo Skarbu.

– Nie jest rzeczą władz miasta oceniać sposobu zarządzania Akademią Wychowania Fizycznego, w tym także podjętych decyzji o sprzedaży jej majątku. Ostatnio obserwujemy nowe zjawisko restrukturyzacji majątkowej dużych uczelni wrocławskich – tłumaczy Adam Grehl.

Wiceprezydent zapewnia, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie dopuszcza w kompleksie Stadionu Olimpijskiego mikroapartamentów.

– Na jednej ze sprzedanych działek dopuszcza się natomiast domy akademickie i asystenckie określone formalnie w planowaniu przestrzennym jako zabudowa zamieszkiwania zbiorowego. Obiekty takie stanowią integralną część kampusów uczelnianych, w tym również uczelni o profilu sportowym – wyjaśnia Adam Grehl.

Wiceprezydent tłumaczy, że domy akademickie dopuszczone są na około 7 proc. powierzchni całego kompleksu, a biorąc po uwagę jego historyczny charakter, nie mogą mieć one więcej niż trzy kondygnacje.

Grehl podkreśla, że na żadnej działce w kompleksie Stadionu Olimpijskiego plan zagospodarowania nie dopuszcza zabudowy mieszkaniowej – ani na tych, które już zostały sprzedane, ani na tych, które uczelnia sprzedać zamierza.

źródło: tuwroclaw.com

Facebook
Twitter
LinkedIn
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wpDiscuz
0
0
Would love your thoughts, please comment.x