Nawet do 8 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mężczyznom, zatrzymanym przez wrocławskich policjantów, a podejrzanym o niszczenie infrastruktury telekomunikacyjnej poprzez wycinanie przewodów w studzience. Obaj podejrzani wpadli na gorącym uczynku. Jeden z nich stał na czujce, a drugi był ukryty pod włazem studzienki. Tam policjanci znaleźli też ponad 150 metrów przewodu, obciętego i zwiniętego, przygotowany do transportu. Funkcjonariusze udowodnili ponadto zatrzymanym jeszcze, co najmniej kilka innych podobnych kradzieży.
Funkcjonariusze Komisariatu Policji Wrocław Śródmieście, w wyniku podjętych działań, zatrzymali dwóch mężczyzn, podejrzanych o kradzież przewodów telekomunikacyjnych. Zatrzymani, to mieszkańcy gminy Wisznia Mała, w wieku 19 i 25 lat. Obaj podejrzani, którzy wpadli na gorącym uczynku, trafili do policyjnego aresztu.
Do zatrzymania doszło po tym, jak w środku nocy policjanci otrzymali informację o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. W rejonie skrzyżowania ul. Mickiewicza i Paderewskiego, zauważyli mężczyznę, który widząc funkcjonariuszy dziwnie się zachowywał. Mieszkaniec powiatu trzebnickiego nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, co robi w tym miejscu i jak się tu znalazł. Mimo tego, że policjanci znaleźli przy nim kluczyki od samochodu, to mężczyzna nie potrafił też wskazać miejsca, gdzie auto się znajduje.
Ściągnięty na miejsce policyjny pies tropiący szybko doprowadził funkcjonariuszy do samochodu. W aucie znajdowały się m. in. klucze do otwierania studzienek telekomunikacyjnych. Idąc tym tropem policjanci dotarli do jednej z nich. Po otworzeniu włazu studzienki okazało się, że w środku znajduje się mężczyzna, a obok niego obcięty i zwinięty, przygotowany do transportu kłębek przewodów. Starszy mężczyzna – wspólnik, również został zatrzymany.
Policjanci zabezpieczyli 155 metrów wyciętego przez złodziei przewodu o wartości blisko 6 tysięcy złotych. Jak ustalili funkcjonariusze, jeden z zatrzymanych mężczyzn wcześniej pracował w firmie telekomunikacyjnej, zajmującej się montażem przewodów. Policjanci prowadząc w tej sprawie dalsze czynności, udowodnili zatrzymanym jeszcze, co najmniej kilka innych podobnych kradzieży.
Podejrzanym, którzy usłyszeli już w tej sprawie zarzuty, za zniszczenie infrastruktury telekomunikacyjnej grozi teraz kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
asp. sztab. Paweł Petrykowski / www.dolnoslaska.policja.gov.pl