
16-latek działał na terenie Śródmieścia. Podchodził do swoich rówieśników rozmawiających przez telefon, wyrywał im aparat i uciekał.
Czasami też stosował inną taktykę. Prosił o telefon, ponieważ jak mówił potrzebował pilnie zadzwonić do domu.
Gdy miał już go w ręku- uciekał.
Telefony, po okazyjnych cenach, sprzedawał przechodniom lub pozostawiał w lombardach.
Zatrzymanego umieszczono w policyjnej izbie dziecka.
O losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny.